czwartek, 27 kwietnia 2017

Waleczny hiszpański jezuita (i to konno)


Mieliśmy już na blogu kilku bojowych przedstawicieli polskiego i litewskiego duchowieństwa, tym razem pora na hiszpańskiego poddanego. Urodzony w 1588 roku w Brukseli Herman Hugo w wieku 17 lat wstąpił do zakonu jezuitów, a w 1613 roku przyjął święcenia kapłańskie. Osiem lat później trafił do armii Flandrii, gdzie został kapelanem samego Spinoli. Tu okazało się, że ojciec Herman ma dryg do pisania: w 1626 roku wydał bowiem relację z hiszpańskiego zdobycia Bredy, zatytułowaną Obsidio bredana. Szybko doczekała się zresztą ona tłumaczeń z łaciny na francuski, hiszpański i angielski. Dwa lata wcześniej opublikował swoją najważniejszą pracę – religijną Pia Desideria – która okazał się niezwykle popularna, doczekała się bowiem 42 edycji samej tylko wersji łacińskiej i była publikowana do połowy XVIII wieku.
Bardzo ceniony przez hiszpańskich żołnierzy, ojciec Herman towarzyszył im w kampanii 1629 roku, kiedy to padł w Rheinsbergu ofiarą plagi dziesiątkującej szeregi armii. Rok po jego śmierci ukazała się jego najważniejsza praca o tematyce wojskowej, którą chciałbym dziś polecić. To De militia equestri antiqua et noua ad regem Philippum IV libri quinque czyli podręcznik opisujący taktykę kawalerii hiszpańskiej. Temat bardzo ciekawy, bo też jazda odgrywała poboczną rolę w armii Flandrii. Rycinę na okładkę – widzimy ją powyżej – wykonał Cornelis Galle, ilustracje w samym tekście miały wyjść spod ręki Jacquesa Callota. Wydanie z 1630 roku można znaleźć na archive.org. Oczywiście przedzieranie się przez łaciński tekst (mimo że Hugo znał pięć języków, pisał tylko po łacinie) może być bardzo trudne, warto jednak zapoznać się z bardzo ciekawymi rycinami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz